Opactwo cystersów na przestrzeni wieków
- By : Parafia-rymanow-zdroj.pl
- Category : Kultura/sztuka/historia

Średniowieczni cystersi przybyli do Polski już w dwunastym wieku i można powiedzieć, że zadomowili się w naszym kraju na dobre. Obecnie na terenie Polski znajduje się aż dwanaście opactw, które świetnie prosperują i nie zapowiada się, by mogło być inaczej. Jednym ze słynniejszych i najlepiej zachowanych opactw jest to znajdujące się w Sulejowie, w województwie łódzkim. Cystersi Sulejów to szereg pozostałości architektury romańskiej, która tutaj znajduje się niemal w nienaruszonym stanie, biorąc pod uwagę czas, który upłynął od powstania. To istna gratka dla entuzjastów architektury średniowiecznej.
Najważniejsze zabytki w Sulejowie
Bez wątpienia jednym z najważniejszych pod względem architektonicznym jest kościół św. Tomasza Kantuaryjskiego, znanego męczennika, ale przy okazji także kanclerza Anglii. Kościół składa się z trzech naw i transeptu, czyli pomieszczenia zaprojektowanego tak, aby był poprzeczną częścią względem osi całego kościoła. Mówi się, że budowę ukończono w 1232 roku, a opinie specjalistów potwierdzają, że kościół zachował się w znakomitej formie, a więc można go dzisiaj podziwiać w oryginalnej wersji. Ważnym miejscem jest również wschodnie skrzydło klasztoru, gdzie na dzień dzisiejszy mieści się muzeum. To również miejsce, które warto odwiedzić, by na własne oczy zobaczyć kapitularz, czyli miejsce, w którym zakonnicy organizowali swoje zebrania, a także gotyckie krużganki. Klasztor cystersów oczywiście na przestrzeni dziejów miewał gorsze momenty, a także prawdziwe chwile grozy. W 1847 roku miał miejsce potężny pożar, który spowodował ogromne spustoszenie zarówno w kościele, jak i klasztorze. Dopiero w kolejnych latach podjęto prace, które miały na celu odbudowę spalonych w trakcie pożaru budynków. Nie udało się także uniknąć szkód w trakcie I Wojny Światowej, a następnie w 1923 roku, kiedy to klasztor po raz kolejny musiał zmagać się z ogniem. Tym razem wszelkie prace prowadzące do „postawienia klasztoru na nogi” rozpoczęły się niemal natychmiast po katastrofie, choć trwały niespełna dwa lata.